Klub Sportowy AZS Wrocław - strona oficjalna

TWIERDZA ZDOBYTA

Niestety nie udało się naszym piłkarkom podtrzymać zwycięskiej passy na własnym terenie. Podopieczne Damiana Rynio uległy Zagłębiu Lubin 2:3, tracąc decydującą bramkę w ostatnich minutach spotkania.

Waga dzisiejszego spotkania była naprawdę duża. Walka toczyła się bowiem nie tylko o ligowe punty, ale także o prestiż, jaki niesie ze sobą zwycięstwo w meczu derbowym. Przed wyjściem an murawę ciężko było wskazać „murowanego” faworyta i już w pierwszych minutach spotkania ta prawidłowość znalazła swoje odbicie.

Zaledwie cztery minuty po rozpoczęciu spotkania akademiczki objęły prowadzenie. Do dośrodkowania z rzutu wolnego najwyżej wyskoczyła Karolina Gradecka, ale Andżelika Dąbekzdołała odbić to uderzenie, jednak wobec strzału Dominiki Dereń była już bezradna i akademiczki otworzyły wynik na 1:0. Miedziowe nie zamierzały się poddawać i w 17. minucie udało im sięwyrównać. Nasza drużyna popełniła błąd w polu karnym, co sprytnie wykorzystała Agnieszka Szymkowiak i było 1:1. Osiem minut później kolejna seria naszych błędów w obronie i SabinaRatajczak nie miała problemów ze skierowaniem piłki do naszej bramki z najbliższej odległości. Nasza drużyna od tamtego czasu miała problem z tym, by otrząsnąć się ze straty drugiej bramki, ale do końca pierwszej części wynik nie uległ zmianie.

Po wznowieniu gry bardzo szybko kilka dobrych sytuacji stworzyły sobie przyjezdne, ale nie potrafiły ich przełożyć na zdobycie kolejnych bramek. W kolejnych minutach ton grze nadawał AZS Wrocław, a szczególnie aktywna na połowie rywala była Dominika Grabowska i to właśnie ona doprowadziła do remisu. Dereń odebrała piłkę na lewej stronie boiska i zagrała przed pole karne do Grabowskiej, a ta przepięknym uderzeniem pokonała Dąbek i utonęła w ramionach koleżanek. Do końcowego gwizdka brakowało jeszcze niespełna pół godziny i w tym czasie gra naszej drużyny wyglądała naprawdę dobrze. Na sześć minut przed końcem popełniliśmy fatalny błąd przed własnym polem karnym, z czego skorzystała Patrycja Pożerska, przejmując piłkę i dając wygraną Zagłębiu.

Przegrana w meczu derbowym bardzo boli, ponieważ na boisku spotkały się dwa równorzędne zespoły. Niestety własne błędy sprawiły, że musimy przełknąć gorycz tej porażki. Tym samym w derbach byliśmy minimalnie gorsi, ale należy się z tego szybko otrząsnąć i koniecznie powalczyć o wygraną w kolejnym ligowym starciu przeciwko KKP Bydgoszcz.

AZS WROCŁAW – ZAGŁĘBIE LUBIN 2:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Dereń (4), 1:1 Szymkowiak (17), 1:2 Ratajczak (25), 2:2 Grabowska (62), 2:3 Pożerska (84).

Żółte kartki: Grabowska (AZS) oraz Płonowska, Bugajska, Salwa (Zagłębie).

Sędziowała: Karolina Radzik (Opole).

AZS: Bocian – Wróblewska (89 Cichosz), Grec, Ostrowska, Gradecka, Dereń, Janicka, Grabowska, Zalwowska, Turkiewicz (77 Koziarska), Maciukiewicz.

ZAGŁĘBIE: Dąbek – Płonowska, Salwa, Fischerova, Grad, Ratajczak (88 Kaźmierska), Pożerska, Balog (90 Sołtys), Szymkowiak, Tarczyńska, Zdunek.